opowiadania kwarantannowe

Gołębnik

GOŁĘBNIK I W powietrzu unosił się zapach świeżo wypieczonych słodkich bułek jak co rano dostarczonych do małego stoiska w podziemnym tunelu prowadzącym do dworca. Nieprzyjemny chłód panujący we wnętrzu przejścia szczypał zaspanych mieszkańców miasta o nieobecnych twarzach w uszy i w nos, uprzykrzając im i tak niełatwą poranną podróż do pracy, czy szkół. Pośrodku wielu […]

Continue Reading...

opowiadania kwarantannowe

Napoleon

NAPOLEON Jak w każdą środę tuż po obiedzie dwóch uczniów IV klasy liceum opuszcza mury bursy, którą zamieszkują w ciągu tygodnia i rusza ulicą w dół. Idą w ciszy, aż któryś z nich przełamie się, by zacząć krótką, kurtuazyjną i niewiele znaczącą rozmowę. Jeśli do czegoś się ona przyczynia, to z pewnością pomaga przebyć niedługą […]

Continue Reading...

opowiadania kwarantannowe

Czasy

I Uczniowie siedzieli w trzech długich rzędach powstałych ze złączonych ze sobą ławek w całkowitym skupieniu. Cisza wypełniająca małą klasę podzieloną na dwie połówki cienką ścianką gipsową zdawała się w uszach nauczyciela, stawać z minuty na minutę coraz cichsza. Z tą grupą młodzieży praca była dla niego przyjemnością. Odkąd przyszli do szkoły przed bez mała […]

Continue Reading...

opowiadania kwarantannowe

Żałoba

I Budzik zadzwonił o 545 – dzwoni już tak od lat. Od lat też nikogo już nie budzi, bowiem nastawiający go co wieczór właściciel, naturalnie wyrywany jest ze snu na kilka minut przed nim. Nastawia go, mimo, że nie spełnia swej podstawowej roli – budzenia – ponieważ wierzy głęboko w sens porządku i harmonii, a […]

Continue Reading...