Wierszowana refleksja bożonarodzeniowa:
Wstęp:
Trwając w bezpośrednim czasie przygotowania do Uroczystości Narodzenia Pańskiego, refleksyjnie staję przed żłobem betlejemskim i w leżącego na sianie Jezusa. Patrzę w ten symboliczny żłób kilka dni wcześniej, chcąc na nowo odkryć Jego istotę, bardziej, szczerzej do niego przylgnąć. Patrzę już teraz i jest to wzrok pełen tęsknoty. Marana tha – Przyjdź Panie Jezus! Amen
Popatrz w żłób
Nie było dla Niego miejsca w żadnej gospodzie,
Choć wówczas wszystkie w Betlejem były otwarte
Czy dziś znajdzie ciepło w świecie marznącym w chłodzie?
Czy ludzkie ramiona będą dlań rozpostarte?
Rozbrzmiała Gloria, anielskie trąby i chóry
Prowadzeni gwiazdą przybyli mędrcy wschodu
Święta noc, lecz przejdzie bez echa po raz wtóry
Jeśli z serca nie zrzucim grzechu warstwy lodu
Spoczął we żłobie, wśród zwierząt oraz pasterzy
Nie musząc wcale, lecz chcąc otulić się biedą
Czy my dzisiejsi sami przed sobą nieszczerzy
Będziemy umieli Boga nazwać potrzebą?
Popatrz w żłób – tam zbawienie leży wszego świata
Oddaj mu niespokojne Twego serca bicie
Syna Swego dał nam Pan Bóg – Mesjasza brata
Popatrz w żłób – oto Jezus Chrystus Twoje życie.