wiersze

Papkin niepodległościowy

11 listopada 2020

Wstęp, a pod nim wiersz:
Od dziecięcych lat chciałem móc bronić Polskę Marzeniem było mieć skrzynkę kontaktową, hasło, fałszywą tożsamość, broń – choć ta ostatnia rodziła rozterki i dylematy. Odebrałem iście romantyczne wychowanie, tak w domu jak i w szkole – tyle tylko, że kult napoleoński został zamieniony na kult szaroszerogowo-cichociemno-powstańczy. Najpierw pociągnęła mnie seria przygód Władka, Michała, Bronka i Janka z „Czasu Honoru” autorstwa Jarosława Sokoła, później Alek, Rudy i Zośka w ujęciu Aleksandra Kamińskiego czy to w „Zośce i Parasolu”, czy to w „Kamieniach na szaniec”. Następnie dokonania bohaterów powietrznych z Bitwy o Anglię, których losy poznałem dzięki relacji Arkadego Fiedlera z książki „Dywizjon 303” a ekranowo najmocniej odbił się na moim młodzieńczym sercu film zmontowany z przetrwałych po Powstaniu ’44 roku taśm kroniki o prostym tytule „Powstanie Warszawskie”. 

Raz po raz to romantyczne ziarno posiane w moim sercu na nowo kiełkuje – choć teraz już dużo bardziej spokojnie.  

W duchu tego spokojnego kiełkowania przeżyłem przygotowanie do świętowania pięknej niepodległościowej daty i napisałem krótki wiersz, który jest moją małą refleksją:

Papkin niepodległościowy

Polsko ma, kocham Ciebie najpiękniejsza Pani

Życie, Damo mego serca, składam Ci w dani

Pani najmilsza, daj sposobność do męczeństwa

Bym spłacił dług mojego polskości jestestwa

Polsko Pani ma, tyś… tyś godna miłowania

Z tej miłości rwę się do śmierci całowania

Rzekła Pani – Papkin z Ciebie – ale radę mam

Jeśli zguby nie chcesz mojej, teraz Ci ją dam

Porzuć pragnienie życia śmierci oddawania

Śpiesz ku swym braciom, nieść świadectwo pojednania

Polsko Pani ma, tyś… tyś tak nieprzejednana

Zgoda – trudna sprawa, ale będzie dokonana

Gdy syny będą w zgodzie – krasna mówi Pani

W ten czas żaden obcy wróg nigdy mnie nie zrani

Wolność moc ma w jedności, w miłości jej siła

Wierzaj mi, nie ma rzeczy, co by ją zabiła   

______________________________________________________________________________________
zdj. nagłówka: kadr z ekranizacji „Zemsty” Aleksandra hr. Fredry w reż. Andrzeja Wajdy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *